autor: Mała » 18 kwie 2015, 22:57
Witam
Za granicą też niełatwo o pracę, chyba, że ma się dobry zawód który jest poszukiwany i do tego zna język, to co innego.
Ja od 4 miesięcy szukam pracy. Znam dość dobrze język kraju, w którym przebywam i powiem Wam że mimo tego wcale nie jest mi łatwo cokolwiek znaleźć. Do tej pory byłam zaproszona tylko na jedną rozmowę do biura rekrutacyjnego. Szukam pracy i zgodnej z wykształceniem i doświadczeniem, ale też i dużo poniżej kwalifikacji.
Być może źle coś robię. Na pewno powinnam pochodzić osobiście z CV, ale z tym mam problem:( Nie mogę się przemóc. Blokada jakaś. To chyba objaw nerwicowy.
Myślę poszukać jakiegoś wolontariatu, żeby być wśród ludzi.
Czy ktoś podobnie jak ja szuka pracy będąc za granicą?
Tubylcy zawsze mają pierwszeństwo jeśli chodzi o przyjęcia do pracy, co zresztą nie jest ani trochę dziwne.
A pracodawcy wolą zatrudnić swoich, choćby dlatego, żeby nie było problemów z komunikacją językową.
Jednak wiem że wracając do Polski nigdzie nie czeka na mnie praca. Kiedyś w Polsce szukałam pracy ponad rok i też nie było wcale łatwo.
Ech, brak pracy to ciągły stres.
Odradzam wyjazdy w ciemno. Ja pojechałam z mężem który miał pewną pracę. Ale on też ma już dość tej sytuacji.