Hej!
To prawda, że sytuacja praktycznie z dnia na dzień zmieniła się o 180 stopni. Jeszcze niedawno rynek należał do nas, a teraz część zakładów bezpowrotnie upadnie. Można sobie tylko wyobrazić ile będzie wynosiło bezrobocie po tym wszystkim. U mnie na przykład pracodawca zwolnił część osób, a tym którzy zostali zaproponował obniżenie etatu do 4/5. Oczywiście jednocześnie wymaga od nas aby każdy pracował za dwóch.
No ale oczywiście nie można wszystkiego widzieć w czarnych barwach. Wiele gałęzi gospodarki faktycznie ucierpi, ale ciężko jest mówić o całkowitym zastoju, kiedy na przykład takie sklepy, kilka dni z rzędu wyrabiały 300% normy.
Jestem obecnie na wypowiedzeniu i intensywnie szukam nowego miejsca pracy. Oczywiście nie jest łatwo, ale kiedy się nad tym zastanowiłem, doszedłem do wniosku że to dobra okazja żeby przyjrzeć się samemu sobie. Odpowiedzieć na takie pytania jak: co zostawiam za sobą; gdzie zmierzam? Zrobiłem parę testów osobowości żeby lepiej się poznać (np. takich jak tutaj: http://perso.in/blog/jak-osobowosc-pomoze-w-rozwoju-twojej-kariery/ ) i poważnie myślę o przebranżowieniu się.
Trzeba mieć nadzieję! Przecież wiecznie już tak nie będzie.
